Lully

Pochodzący z Wioch Jean-Baptiste Lully (właśc. Lulli; 1632—1687, zmarł w Paryżu) był kompozytorem, aktorem, tancerzem, dyrygentem i impresariem operowym w jednej osobie, był też człowiekiem pozbawionym skrupułów, gdy szło o własny interes. Mając lat 14, pojawia sięjako nauczyciel języka włoskiego na dworze francu­skiej księżny, sam uczy się pilnie muzyki, poznaje nowe dzieła sceniczne, później sam pisze takie dzieła, pozyskuje łaski króla Ludwika XIV i staje na czele zespołu operowe­go, przepędzając z otoczenia króla wszystkich niewygodnych spbie konkurentów. Był mistrzem intrygi, ale równocześnie kompozytorem zręcznym i płodnym.

 

Jako skrzy­pek i dyrygent orkiestry nadwornej formuje zespól 24 „violons du roi”. Mimo iż sam był Włochem, na polecenie króla arcystarannie pracował nad wytrzebieniem z muzyki dworskiej wszechobecnej w Europie muzyki włoskiej, starając się o stworzenie francu­skiej opery narodowej (tzw. „tragedie lyrique”, którą układał wraz ze swym librecistą. poetą Philipp’em Quinaultem). W operze włoskiej przeważała śpiewność; Lully akcen­tował pierwiastek deklamacyjny, orkiestrze pozostawiając rolę dramatycznej charak­terystyki. Opery Lully’ego brały za temat antyczne tragedie heroiczne lub mitologię i z pewnością odpowiadały przepychowi, jaki reprezentował „Król-Słońce” (Le Roi Soleil), za którego czasów Francja wyrosła na pierwszą potęgę w Europie, zdobywając w niej hegemonię kulturalną. Lully otrzymał tytuł szlachecki i stanowisko Secrétaire de roi. W czasie prawykonania Te Deum z okazji wyzdrowienia króla w r. 1687 Lully, wybijając takt laską, skaleczył sobie nogę; nie usłuchawszy rad lekarza, który chciał ranę leczyć, zmarł na zakażenie. Lully potrafił nawiązać do tradycji francuskich; wykonywane na wzór włoskich intermediów sceny taneczne, tzw. ballets de cour, umiejętnie rozwinął w balet rdzennie francuski, co jednak nie byłoby możliwe bez udziału możnych i bez tradycji wystawień wcześniejszych. Jako kompozytor potrafił znaleźć interesujące pomysły dramatyczne i formalne.

 

Dla celów dramatycznych stosował różne efekty (np. grę orkiestry con sordino, efekty echa itp.); w zakresie formy stworzy! nowy typ tzw. uwertury francuskiej, opartej na kontraście części: rozpoczyna ją majestatyczne grave (zazwyczaj w tym czasie wchodzi! do loży sam król z orszakiem dworskim), po nim następuje allegro (w takcie trójdzielnym, szybkie, oparte na temacie imitowanym i rozwijane w typie fugata), a całość kończy ponownie grave. Taniec miał na dworze króla tak wielkie powodzenie, że wprowadzono go również do opery. Z 19 oper Lully’ego, komponowanych dość powierzchownie (nie bez udziału uczniów), ale z bogatym uczestniczeniem chóru i baletu, za najlepsze uważano Cadmus et Hermione, Alceste, Isis, Psyche i Armide (1686) z słynnym monologiem w drugim akcie.

Kochani, jestem instruktorem tańca nie tylko z zawodu lecz także z prawdziwej, głębokiej pasji. Z całą pewnością wielu z Was kocha tę formę wyrażania siebie jednak zdaję sobie sprawę, że są wśród Was również tacy, którzy traktują go tylko jako chwilową formę rozrywki w wolny weekend. To właśnie te osoby chciałbym zachęcić do zagłębienia się w temat i odszukania w tańcu głębszego sensu. Taniec bowiem to piękny sposób na rozładowanie i wyrażenie rozmaitych emocji.